Już od przeszło roku ( z przerwami) szkoła : nauczyciele i uczniowie muszą radzić sobie w innej, „pozaszkolnej”, rzeczywistości. W niektórych przypadkach przestawienie się na nowy system trwało kilka dni, a nawet dłużej.

 Nauka w naszej szkole od początku odbywa się interaktywnie. Utrzymany został  dotychczasowy plan lekcji. Są oczywiście pewne niezbędne modyfikacje. Lekcje są najczęściej skrócone, wydłużone są też przerwy. Nieco trudności sprawiają sprawdziany i klasówki.

Plusem jest to, że uczniowie  mają więcej czasu, Nie trzeba tracić go  na drogę do szkoły ( można pospać dłużej J).Zniknęły różne szkolne rygory, np. nie ma zakazu posługiwania się telefonami, można ubierać się dowolnie /piżama, a kiedy ktoś chce zjeść przekąskę czy wyjść na chwilę, może wyłączyć kamerkę i... gotowe.  

Większość, zarówno nauczycieli, jak i  uczniów,  radzi sobie z technicznymi aspektami nauczania w nowy sposób. Zdarzają się też obiektywne trudności techniczne - słaba jakość łącz,  wpływa  to na jakość samych lekcji i zwyczajnie męczy. Nie zawsze wszyscy mogą się zalogować. Czasami coś się zawiesza. Po całym dniu niekiedy boli  głowa, oczy. Ale bywa też,  że niektórzy uczniowie wykorzystują fakt, że ich nie widać i nie biorą prawie udziału w lekcji. W domu niektórym trudniej się skoncentrować, zmobilizować, wysiedzieć przed ekranem. Nie zawsze są wokoło idealne warunki - potrzebna do nauki cisza i brak innych bodźców.

Wszyscy uczniowie  za dużo czasu spędzają przed ekranami. Są zmęczeni, bo także kontakty towarzyskie przez długi czas odbywały się wyłącznie  tą drogą,  kiedy jako  niepełnoletni nie mogli wychodzić sami z domu. Brak bezpośredniego kontaktu z kolegami i koleżankami to największy minus. Kontakt z rówieśnikami- tylko telefonicznie, na komputerach, pogłębia zmęczenie po godzinach siedzenia w “szkole” na lekcjach na Teamsach. Młodsi chcieliby pobiegać, poszaleć  na przerwie, starsi - spotkać się ze sobą w realu.

Wielu uczniów musiało częściowo bądź  przez jakiś czas  zrezygnować  z zajęć dodatkowych, gdzie  realizowali  swoje pasje, rozwijali zainteresowania, ale także nawiązywali nowe kontakty towarzyskie. Niektóre zajęcia są  realizowane przy pomocy komputera jak nauczanie.

Nauczyciele są   zainteresowani tym jak sobie radzą i jak się czują ich podopieczni. Wspierają, kiedy dzieci tego potrzebują, są w stałych kontaktach z rodzicami uczniów – a wszystko on line. Ta forma dla niektórych rodziców stanowi udogodnienie, ponieważ mogą się oni kontaktować w uzgodnionym przez obie strony czasie. Rodzice korzystają również z możliwości rozmowy z pedagogiem szkolnym. Często  sama możliwość opowiedzenia o swoich problemach, obawach i troskach przynosi ulgę. Niekiedy rozwiązanie problemu wymaga wielokrotnego przedyskutowania.

 W trudnym okresie lockdown’u dla uczniów naszej szkoły  zostały zorganizowane          warsztaty. Dotyczyły  problemu stresu, związanym z nauką zdalną, bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. W najbliższym czasie   odbędą  się kolejne, obejmujące tematykę formułowania problemów i szukania rozwiązań, relacje  z innymi  wzmacnianie pozytywnych postaw i przekonań, wizerunek ucznia przed i w czasie pandemii, kontroli emocji.

Również nauczyciele korzystają z wielu form kształcenia i doskonalenia przydatnych bądź koniecznych w nowej szkolnej rzeczywistości – oczywiście on line.

Nauka organizowana w czasach COVID-19 przyniosła wiele zmian. Uczniowie poznali nieznane tajniki komputerów, wiele nowych platform i programów, co przyda im się na przyszłość. Nauczyli się wyszukiwać informacji, poruszają się po wirtualnej przestrzeni dużo sprawniej i pewniej. Sytuacja uczniów  zmusiła ich do wykazywania się znacznie większą samodzielnością i samodyscypliną niż zwykle.

Ostatecznie uczniowie w zdecydowanej większości  odnaleźli się w nowej rzeczywistości, a konieczność korzystania z nowych technologii przygotowała ich do samodzielnej pracy. Wierzymy w to, że to dobra nauka na przyszłość - także na czasy “normalne”.

 

Ewa Karasiewicz

Szkoła Podstawowa w Małocicach