W ubiegłym tygodniu klasa 2 poznawała Grenlandię - wyspę na północy kuli ziemskiej zamieszkiwaną w 89% przez ludność zwaną Inuitami (potocznie Eskimosi). Nazwa wyspy oznacza "zielony kraj" i miała zachęcać do osiedlania się na niej, w przeciwieństwie do Islandii, której nazwa "kraina lodu" miała zniechęcać. Grubość lodu w czaszy lodowca dochodzi do 3500 m. Na Grenlandii znajduje się również największy na świecie park narodowy. Gdyby cała pokrywa lodowa Grenlandii uległa stopnieniu, poziom mórz podniósłby się o ponad 7 m.
Około 25% całej populacji mieszka w stolicy kraju – Nuuk.
Na wybrzeżach wyspy żyją m.in. renifery, piżmowoły, lemingi, niedźwiedzie polarne, lisy i wilki polarne, zające polarne, gronostaje, a także: ptaki - pardwy, sowy śnieżne, gęsi i mewy. Morze w pobliżu wyspy zamieszkane jest przez liczne ryby: łososie, dorsze, rekiny i mallotusy oraz duże ssaki: wale grenlandzkie, narwale, morsy oraz foki. Ciekawostką jest, że pomimo surowego klimatu polarnego na Grenlandii żyje ok. 700 gatunków owadów i pajęczaków: liczne komary, motyle, trzmiele i pająki. Średnia temperatura powietrza w lutym wynosi tam −47 °C, zaś w lipcu −12 °C.
To było ciekawa wyprawa w nieznane zakątki świata. Na podsumowanie zajęć uczniowie wykonali postacie Inuitów.
Tekst i zdjęcie: Beata Włodarczyk